<h2>Operacje plastyczne.</h2><br />

<br />
Mówi się czasami, że nie wygląd zewnętrzny się liczy, a wnętrze człowieka. Brzmi to bardzo szlachetnie, ale życie pokazuje, że uroda jednak ma znaczenie, nawet ogromne. Deklarujemy, że najważniejsze jest to, kim się jest, co się ma w głowie i sercu, ale jednak szukamy partnera/partnerki który będzie dla nas atrakcyjny. Media lansują wizerunki pięknych, zgrabnych, zawsze młodych kobiet – z perfekcyjnym makijażem, w modnych ciuchach, bez żadnej zmarszczki, bez siwych włosów i nadwagi. Półki drogerii wypełniają kosmetyki nie tylko do makijażu, ale też specyfiki ujędrniające, wyszczuplające, odmładzające i inne tego typu. Tak, jakby starzenie się było nienormalne i dziwne. A przecież to naturalny proces, który prędzej czy później dotknie każdego.<br />
<br />
<h2>Co można w sobie zmienić?</h2><br />
Jednak klientkami chirurgów plastycznych nie są tylko kobiety, które chcą się błyskawicznie odmłodzić. Do najpopularniejszych zabiegów należą: liposukcja (czyli odsysanie tłuszczu), powiększanie piersi, botox i korekta nosa. Oczywiście kliniki zajmujące się operacjami plastycznymi oferują o wiele więcej zabiegów, łącze z intymnymi zabiegami plastycznymi (np. plastyka warg sromowych lub pochwy). Można więc, jeśli posiada się wystarczającą ilość pieniędzy zafundować sobie nową twarz, biust, brzuch, pośladki – właściwie wszystko. Dotyczy to nie tylko kobiet – mężczyźni też zostają klientami chirurgów plastycznych, jednak znacznie rzadziej – panowie wybierają przede wszystkim botox, korektę twarzy, korektę kształtu klatki piersiowej oraz genitaliów. <br />
<br />
<h2>Gdybyście mogli/mogły to poddalibyście się operacji plastycznej?</h2><br />
operację plastyczną? A jeśli tak, to jaką?
<br />
<br />
<h2>Dbanie o siebie czy przesada?</h2><br />
Czy poprawianie swojego wyglądu za pomocą skalpela to jeszcze dbanie o siebie czy już niepotrzebna interwencja, która zawsze wiąże się z ryzykiem utraty zdrowia lub (w niektórych przypadkach) życia? Trzeba mieć świadomość, że niektóre zabiegi są bardzo inwazyjne, wykonuje się je przecież pod narkozą, mogą wystąpić powikłania, czasami na ciele zostają blizny, których nie da się pozbyć, powrót do sprawności i zwykłego funkcjonowania także zajmuje dużo czasu. Do tego dochodzi jeszcze ból – na który nie pomagają środki przeciwbólowe, koszty finansowe i psychiczne – bo nie zawsze uzyskany efekt jest zadowalający. Dlaczego więc coraz młodsze kobiety decydują się na takie zabiegi? Są jednak i takie sytuacje, kiedy operacja plastyczna jest korektą wad wrodzonych – umożliwia odzyskanie komfortu i zadowolenia z własnego ciała. Czasami takim operacjom poddają się osoby, które zostały okaleczone w wypadkach lub innych dramatycznych sytuacjach – dzięki temu mogą pozbyć się deformacji i odzyskać swój „stary” – poprzedni wygląd.<br />
<br />
<h2>Być pięknym! </h2><br />
Gdzie wobec tego leży granica między zdrowym rozsądkiem a próżnością, która nakazuje być coraz piękniejszym? Czy można osiągnąć perfekcyjny wygląd przez interwencje lekarskie? Czy naturalność nie jest cenniejsza? Czy w ogóle istnieje jakiś ideał piękna? Wiadomo, że ludzie mają kompleksy – jedni więcej, inni mniej. Nie ma nic złego w tym, że chce się być zadbanym, ładnym, że chce się podobać płci przeciwnej. Czy jednak dążenie do fizycznej doskonałości ma w ogóle sens, jest warte czasu, pieniędzy, bólu? Czy mężczyźni rzeczywiście wolą duży, nienaturalny biust od naturalnego choć przeciętnych rozmiarów? Jak myślicie, warto ryzykować? Czy lepiej zostać przy swoim, niedoskonałym, ale naturalnym wyglądzie? <br />