Dlaczego nastolatki chcą uprawiać seks?

Dlaczego nastolatki chcą uprawiać seks?
Odpowiedź na to pytanie może mieć duże znaczenie. Choć wydaje się banalne i oklepane, to może warto zastanowić się chwilę nad tym, po co właściwie młodzi, czasami bardzo młodzi ludzie, rozpoczynają współżycie? Jaka jest ich motywacja? Co chcą przez to osiągnąć?

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Jednym z powodów może być ciekawość. Zakazany owoc kusi najbardziej. Seks to sfera niedostępna dla dzieci, ukrywana przed nimi. Okres dojrzewania to czas burzy hormonalnej, bardzo widocznych zmian ciała, potrzeb, wzrastająca świadomość własnej płci i seksualności. Nic więc dziwnego, że młodzież chce odkrywać ciało zarówno swoje jak i płci przeciwnej. Być może te pierwsze, wczesne kontakty seksualne, to zwykłe eksperymentowanie z ciałem?
Czy kiedy ma się zaledwie kilkanaście lat, to uprawia się seks świadomie? Dla zaspokojenia własnych potrzeb? Dla przyjemności, czerpania satysfakcji z takiej intymności i bliskości z drugim człowiekiem? Chyba nie. Chyba raczej dla przekonania się, jak to właściwie jest i o co w tym wszystkim chodzi.

Człowiek żyje w stadzie.
Nie ma się co oszukiwać, nikt nie funkcjonuje w izolacji od innych ludzi. Pozostajemy pod wpływem wielu różnych środowisk. Różne osoby nas kształtują. Nikt nie chce też odstawać od grupy, pozycja outsidera bywa trudna i przykra. Więc jeśli wszyscy deklarują, że już to robią, to Ty też powinieneś, koniecznie. Jeśli nie, to jesteś inny. To smutne, że niektórzy tak właśnie myślą i uprawiają seks, żeby być jak wszyscy.

Jestem już dorosły!
Kiedyś bogate życie erotyczne było piętnowane lub surowo karane. Kobiety bały się zyskania złej reputacji, dbały o swoją opinię. Potem przyszła rewolucja seksualna, dzięki której seks przestał być temat tabu, zaczęło się o nim głośno mówić i pisać. I to chyba było dobre. Ale szybko okazało się, że zbyt wiele swobody niekoniecznie jest takie dobre. I w taki oto sposób seks uprawiają trzynasto czy czternastoletnie pary, które deklarują, że się kochają i chcą być razem na zawsze. To oczywiście bardzo ładnie z ich strony, że darzą się szczerym, wielkim uczuciem, ale mimo to, wiek chyba nie ten. Do współżycia nie wystarczy posiadanie narządów płciowych. Trzeba jeszcze mieć coś w głowie, być przynajmniej odrobinę dojrzałym emocjonalnie, odpowiedzialnym i poważnym. Bo seks to nie zabawa dla dzieci.

Wyraz buntu.
Niekiedy seks może być też traktowany jako forma eksponowania swojej dorosłości, niezależności, siły. Jak manifestacja pragnienia bycia traktowanym poważnie. Młodzi ludzie nie chcą się podporządkowywać swoim rodzicom, wychowawcom, nauczycielom, często się buntują, walczą o własnej pozycje, poglądy. Rozpoczęcie współżycia to pewnego rodzaju oddalenie się od rodziców – to bycie w coraz mniejszym stopniu ich małym, bezbronnym dzieckiem. I dobitne zaakcentowanie, że ma się swoje życie prywatne.

W rzeczywistości bardzo ważne jest, dlaczego nastolatki chcą uprawiać seks. Że się tym interesują – to normalne. Ale dlaczego podejmują taką decyzję czasami w zbyt młodym wieku? Wciąż obniża się granica inicjacji seksualnej. Jak myślicie, po co tak właściwie uprawia się seks mając kilkanaście lat?