2036r. - możliwy koniec ?

Możliwy Morderca

Sprawcą wszystkiego może okazać się planetoida 99942 Apophis odkryta 19 czerwca 2004r. przez Roya Tuckera, Davida Tholena oraz Fabrizio Bernardiego w ramach finansowanego przez NASA programu poszukiwania planetoid Uniwersytetu Hawajskiego w Kitt Peak National Observatory w Arizonie.
18 grudnia obiekt został ponownie odnaleziony przez Gordona Garradda z Siding Spring w Australii w ramach kolejnego finansowanego przez NASA programu poszukiwania NEA. Dalsze obserwacje przeprowadzone w ciągu kilku kolejnych dni z różnych miejsc na Ziemi pozwoliły Minor Planet Center powiązać ten obiekt z czerwcowym odkryciem. Nazwa pochodzi od Apophisa, demona destrukcji w mitologii egipskiej. Meteoryt ma średnicę około 300 m i okrąza Ziemię w mniej niż rok.

13 kwietnia 2029r. - sądny dzień

13 kwietnia 2029r będzie dniem, w którym wszystko się roztrzygnie. Wtedy będziemy wiedzieć czy za 3 lata planetoida uderzy w Ziemię czy nie. W ten dzień Apophis będzie znajdował się zaledwie 30 000 kilometrów od Ziemi i będzie widoczny gołym okiem. Przeleci niedaleko setek ziemskich satelitów geostacjonarnych, które krążą wokół niebieskiej planety. 13 kwietnia okaże się, jak przyciąganie ziemskie zmieni trajektorię lotu Apophisa i jego ruch. Jak narazie prawdopodobieństwo uderzenia jest niewielkie, bo wynosi w przybliżeniu około 2-3 %

Czy mamy się martwić?

Naukowcy z całego świata sądzą że 3 lata później, tj. 13 kwietnia 2032r. planetoid zderzy się z Ziemią i wywoła kataklizm na skalę światową. To są jednynie spekulacje i nie wiadomo co wydarzy się w 2029 roku. Do tego czasu nie powinniśmy się martwić. Jednak jakie będą skutki? Samo uderzenie wytworzy bardzo silną energie. Następnie powstanie silna fala uderzeniowa, która będzie miała o wiele większy zasięg niż właściwe uderzenie. Skutki jednak obejmą cały glob. Przewiduje się drastyczne zmiany klimatu

Jak to powstrzymać

Naukowcy z całego świata wymyślają różne metody na powstrzymanie zderzenia. Jedni chcą wybudować rakietę, którą w odpowiednim momencie by się zdetonowało i tak planetoida zmieniłaby trajektorię lotu. Drudzy zaś uważają, że najlepszym rozwiązaniem jest rozciągnięcie ogromnego żagla słonecznego nad Apophisem. Tak o to wiatry słoneczne zmieniłyby punkt docelowy. Są też bardziej kontrowersyjne pomysły. A mianowicie- aby pomalować meteoryt jaskrawymi barwami, a Słońce zrobiłoby resztę i tak uniknęlibyśmy zderzenia. Jednak aby któryś z tych planów wypalił musimy przewidzieć zderzenie znacznie wcześniej. Taka budowa może trwać latami a pieniądze przekroczyły by sumy milionów dolarów !