Zaloguj się✗ Zamknij
Radosnym być
Niewdzięczny wiek
Wiek dojrzewania to dla wielu dojrzałych tzw. niewdzięczny wiek. Jeśli człowiek się tak nad tym zastanowi to odnajdziemy w tym trochę racji. Jednak mnie interesuje coś innego. Nie chodzi mi tu o charakterystyczny dla tego okresu młodzieńczy bunt ale o sposób postrzegania świata. Gdy mamy właśnie te naście lat góre biorą uczucia. Trudno jest inaczej patrzeć na świat. Żyjemy tęsknotami, nieodwzajemnionymi uczuciami w nielicznych przypadkach obustronną miłością. Załamujemy się gdy ten/ta "jedyna/ny" nie zwracają na nas uwagi. Cały świat wali nam się na głowę, a my jesteśmy bezradni. Błądzimy myślami i..... nie dostrzegamy tego piękna, które ofiaruje nam świat, a uwierzcie mi to na prawdę wiele radości.
Spójrz na to co Cię otacza
Pomyślcie sobie teraz, że zaczynacie żyć na nowo. Taka tabula rasa- biała kartka. Przestańcie chociaz na chwile myśleć o Waszych problemach. Nic Was nie dotyczy, żadne kłopoty dnia codziennego. Czy to jedynka z matematyki, czy kłótnia z chłopakiem/dziewczyną, sprzeczka z rodzicami lub rodzeństwem, kompletnie nic. Na tą chwile (te 5 minut-załóżmy) jesteście wolnymi od kłopotów ludźmi. I teraz zadanie. W ciągu tych 5 minut rozejrzyj się dookoła i znajdź chodź jedną rzecz, którą mógłbyś się zachwycić. Jedną, jedyną rzecz to na prawde nie jest wiele. Może to być cokolwiek, coś co sprawi, że zobaczycie, iż nawet w gruzach znajdzie się jedna nieuszkodzona cegła.
Tak wiem, że to może jest zbyt idealistyczne podejście, myślenie i zdaje sobie sprawę, że trudno jest podczas gdy wali się nam cały uporządkowany świat próbować odnajdywac w nim coś dobrego jednak nie zapominajcie, że nigdy nie jest aż tak źle, ażeby nie mogło być gorzej. Każdy z nas cierpi po to aby umieć dostrzec radość. Kiedyś porównałam życie do prezentu opakowanego kolorowym papierem. Każdy z nas w dniu narodzin dostaje ten prezent jednak w miarę rozpakowywania tego dużego pakunku dostrzagamy, że są w nim małe szare i kolorowe prezenciki. Kolorowe to bez wątpienia : miłość, szczęście, przyjaźń. Szare natomiast to :smutek, rozczarowanie, żal. Wielką mądrością życia jest dostrzeżenie, faktu, iż w życiu nie dostaliśmy tylko kolorowych małych prezencików, ani też tylko małych szarych. Jeśli to zrozumiesz to pierwszy krok do tego abyś poczuł/ła się szczęśliwy/wa ponieważ sam fakt, że w chwili gdy jest nam źle i smutek towarzyszy nam na kazdym kroku to świadomość, że "na pewno kiedyś będzie lepiej" cieszy.
Empatia
Uwierzcie, człowiek pomagając innym ludziom staje się szczęśliwszy. Jeśli doczytałeś/łaś do tego momentu na pewno zastanawiasz się: jaka fanatyczna zakonnica to pisze? Rozczaruje Cię, ani fanatyczna, ani zakonnica, po prostu osoba, która w swoim życiu jak każdy miała te dobre i te złe dni. Jednak wracając do zaczętej myśli. Pomoc innymi ludziom, sprawia, że dostrzegamy, iż nie tylko nam zdarza sie płakać, nie tylko nam wali się świat i nie tylko my cierpimy. Dostrzegając cierpienie innych ubogacamy siebie w zdolność do empatii, a ten dar również w przyszłości może przynieść dużo szczęścia.
Co to właściwie jest
Teraz jednak czym jest to szczęścia. To również zalezy od naszego punktu widzenia. Dla jednych radością jest nowy telefon, samochód, ubranie, jeszcze inni poprzez szczęście widzą świecące słońce, bezchmurne niebo i łąke, a i znajdą się tacy, którzy są szczęśliwi wśród bliskich osób. Szczęście tak jak miłość, przyjaźń można rozumieć na wiele sposobów i każdy jest słuszny dla osoby, które to szczęście dostrzega. Radość to na prawdę dziwny prezent, jednak radość z tych najmniejszych rzeczy to wielki dar. Dzięki małym radościom nasze życie nabiera sensu, a my potrafimy zrozumieć powiedzenie, że "po każdej burzy wychodzi słońce" :)