likethewind

czy to prawda ze silne orgazmy mozna oślepić...

W Seks od skasowany, 2013-11-06 17:03:16, 9 odp

likethewind odpowiada:

Głupota ludzka nie zna granic. Brak racjonalnego myślenia jest irytujący. A to jak kto reaguje na określone pytanie, jest indywidualną sprawą.
Gdyby silne orgazmy powodowały ślepotę to zawód prostytutki w ogóle nie byłby opłacalny, a zamiast starych ludzi u okulisty przeważaliby młodzi(paradoks?) . Skoro orgazm czy też jego intensywność oddziałuje źle na wzrok, większość ludzi stałaby się cnotliwa, a ci bardziej odważni zostaliby kalekami. Gdybyś pomyślała, choć przez chwilę, doszłabyś do wniosku, że gdyby to była prawda, ludzkość by wyginęła. Pytanie na poziomie "czy jak wezmę coś ciężkiego do ręki, to mi się ona wydłuży?"

Mam problem. A mianowicie naczytałam się o tym...

W Zdrowie od klara1111122222, 2013-10-27 17:33:36, 5 odp

likethewind odpowiada:

Im dłużej zwlekasz, tym trudniej wyleczyć. Świąd i pieczenie może być objawem grzybiczego zapalenia pochwy . Bakteryjne zapalenie pochwy głównie objawia się upławami i zmienionym zapachem wydzieliny. Jeśli więc czujesz, że coś jest nie tak, udaj się do ginekologa. Zdrowie jest chyba ważniejsze od wstydliwych 5 minut w gabinecie. A dla lekarza to chleb powszedni.

Chodze do klasy z takim chłopakiem który wprost...

W Pomocy od lilalila, 2013-10-04 17:31:12, 2 odp

likethewind odpowiada:

Pewnie to jeden z tych pustych facetów, którzy nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, dlategoz twoje uczucia w tej relacji nie są wzięte pod uwagę. Pewnie to tzw. 'Łowca', który nie spocznie dopóki nie dostanie tego czego chce. A może tak bardzo rajcuje go twoja niedostępność? Radzę ci kazać mu przystopować, dobitnie uświadomić gościa, że nie jesteś nim zainteresowana, a tym bardziej jakimś trójkącikiem, do którego chce cię wciągnąć. Trzymaj go na dystans. Nie ma co mówić o uczuciach, bo to jest szczeniackie zachowanie i gdyby naprawdę cię lubił to liczyłby się z twoją osobą, a nie ci się naprzykrzał. A że jest nieszczery nie tyle wobec siebie, ale przede wszystkim wobec tej biednej dziewczyny, z którą tworzy oficjalny związek, świadczy o tym jakim jest człowiekiem. I dzięki Bogu, że go nie chcesz, niewart by stracić dla niego głowę.

ROZUM czy SERCE?

Gdy byliśmy mali niemal zawsze kierowaliśmy się sercem. a teraz? wchodzimy przecież w dorosłość, zmieniamy się... myślimy- czym się kierować by tej szansy nie zmarnować?... i co? doszliście w końcu do jakiegoś wniosku? powiedźcie co u was przeważa- rozum czy serce? dla wielbicieli muzyki rap, polecam krakowski skład Wysoki Lot, który w znakomity sposób przedstawia nam plusy i minusy jednej i drugiej strony wyboru. bo przecież "to jest twój czas i to jest twoje miejsce, to ty zadecydujesz...

W Ciekawostki, 2011-02-04 20:39:56, 17 odp

Mam pewne pytanie. Czy paląc papierosy można...

uszkodzic sobie węch? Czy środki dezynfekujące żrące takie jak domestos, wybielinka, cif, acz mogą podrażniac nos do takiego stopnia by uszkodzic ten zmysł? Mówiąc prosto i konkretnie- myję naczynia od dawien dawna ok. dwa razy dziennie, pewnie to smiesznie brzmi ale dzis musiałam duzo uzyc płynu i teraz po skonczonej robocie(z jakies 4 godziny) ciagle mam w nosie zapach Ludwika i mnie swędzi przy nabieraniu głębszego oddechu. nic innego oprocz tych chemikalii nie czuje. miał tak ktos z was k...

W Zdrowie, 2011-01-07 23:06:53, 2 odp

Niedawno robiłam to z moim chłopakiem. Było...

W Ciąża od hahahahahahehehehe, 2014-11-01 22:40:04, 15 odp

likethewind odpowiada:

Robiliście "to"? Ile ty masz lat, że tak ci ciężko nazwać rzecz po imieniu?
"wiem co to prezerwatywa" no nie, chyba właśnie nie wiesz, skoro nie przeszło ci przez myśl, żeby w nią zainwestować, prawidłowo zastosować i uwolnić się od natrętnych myśli i głupich pytań odnośnie niechcianej ciąży.
A oczekiwanie na odpowiedz od ludzi, którzy nie mają bladego pojęcia o tym, jak wasz stosunek wyglądał i jakie sprzyjały temu okoliczności, jest co najmniej idiotyczne.

Witam, Mam takie pytanie, przez 1,5 miesiąca...

W Szkoła od Bartko1212, 2014-10-20 18:49:55, 10 odp

likethewind odpowiada:

Nie no, chwileczkę...
Nie prawię mądrości, tylko wyrażam swoje zdanie, które zresztą sam chciałeś poznać(spójrz na drugi komentarz od dołu). I bez przesady, nie wszyscy muszą pracować w danym zawodzie, aby móc się wypowiedzieć w kwestii dojścia do niego. Taak, masz rozeznanie, które bierze się z twojego doświadczenia. Tu jest tak, tam jest tak. Proponujesz korzystne wyjście i oburzasz się, jakby Twoje racje były jedynymi słusznymi… a wcale tak nie jest. Po co rezygnować ze szkoły, która otwiera bramkę do pracy w gastronomii? Sam napisałeś, że gotować może się nauczyć każdy. Przecież nikt się nie spodziewa, że od razu po technikum osoba będzie pierwszorzędnym kucharzem. To właśnie poprzez doświadczenie, przepracowane lata i zamiłowanie do tego, co się robi, powoli wspina się po szczeblach kariery. Praktyki- tak, są ważne, wiele uczą, ale nie można mówić, że teoria właściwie żadnego znaczenia nie ma, bo ma. Tak samo jak i matura. Przedmioty zawodowe, w tym np. obsługa konsumenta naprawdę wiele dają i często zdarza się też czynna praca nad czymś. Praktyki w technikach gastronomicznych w większości są w restauracjach hoteli 3 i 4 gwiazdkowych, więc chyba nie ma co narzekać…
We wcześniejszej mojej wypowiedzi wspomniałam o językach obcych, nie tylko dlatego, że wypadałoby je znać, bo warto, ale, że stwarzają perspektywę pracy za granicą. I nie gorączkuj się, wiem, że na to mają wpływ również znajomości. Ale… dla chcącego nic trudnego.
Wcale nie musimy dość do porozumienia i powiedzieć:„ zrób tak, to jedyna słuszna droga. Jeśli nią nie pójdziesz, to będziesz życiową niedołęgą, a o zawodzie kucharza będziesz tylko śnił nocami, ewentualnie serwował potrawy u cioci na imieninach” . Dodając do tego zarzut zmarnowanych lat w technikum gastronomicznym i w prezencie pasek od spodni, by zdesperowany chłopaczyna wiedział, co ma zrobić.
Mam kuzyna, który jest kucharzem, właśnie po skończonym technikum gastronomicznym (w Rzeszowie) i tamtejszych praktykach, które nie wyglądały tak, jak ty to opisałeś. I znajomą po jednym z krakowskich gastronomików, ze zdaną maturą i egzaminem zawodowym, która wyjechała za granicę pracować w tejże branży i nie ma co ukrywać, całkiem dobrze zarabia. Zatem, jak widać, głupotą jest narzucanie komuś jedynej właściwej drogi.
Wybór należy do autora pytania. I jak sam zauważył-jego głównym problem jest lenistwo. A to już zupełnie inna bajka.
Kończę tę rozmowę zniesmaczona przyjęciem postawy obronnej, do jakiej mnie zmusiłeś.

Witam, Mam takie pytanie, przez 1,5 miesiąca...

W Szkoła od Bartko1212, 2014-10-19 12:15:12, 10 odp

likethewind odpowiada:

Autor pytania rozpoczął edukację w odpowiedniej szkole, jeśli chce zostać kucharzem. 4 letnie technikum to nie jest marnotrawienie czasu. Oprócz praktyk, które organizują obie szkoły, jest jeszcze nauka do egzaminu zawodowego (który składa się i z teorii i z praktyki, a nie oszukujmy się, do tego pierwszego lepiej przygotowuje technikum) oraz do matury, która w dzisiejszych czasach jest podstawą do ubiegania się o jakąkolwiek pracę (czyli na to też patrzą pracodawcy). Lepsze jest wykształcenie średnie kierunkowe niż zawodowe kierunkowe.

"przez całe gimnazjum leciałem na samych 2." - I mimo wszystko zdecydowałeś się wybrać technikum. "Nie jestem pewny czy poradzę sobie w Technikum, bez chęci nic nie zdziałam." Jest już połowa października. Wszedłeś do "gry". Jeśli chcesz skończyć jakąkolwiek szkołę, musisz się wykazać wiedzą. Choćby tym minimum z minimum, jeśli nie masz większych ambicji. Chcesz być dobrym kucharzem, to oprócz predyspozycji fizycznych i psychicznych, musisz posiadać wiedzę i umiejętności. Sam zauważyłeś, że głównym problemem jest lenistwo. I prawdę mówiąc TYLKO TY możesz je zwalczyć. Miej jakiś plan na siebie. Na swoje życie.
Jeśli obawiasz się o pracę w Polsce, to ucz się języków obcych. Oprócz angielskiego, który jest językiem międzynarodowym, weź się za niemiecki, którego dobra znajomość rodzi perspektywę znalezienia pracy w Niemczech, co jak wiadomo, będzie bardziej opłacalne niż u nas.

Jak brzmiały najpiękniejsze słowa, które usłyszeliście&

?
I kto był ich nadawcą ?

W Ciekawostki od kozi12, 2011-05-29 20:46:51, 29 odp

jak wam się podoba?

Miłość, czy to można nazwać miłością
Gdy co dzień spotykam się z twoją obojętnością
Ja konam co godzinę z miłości do ciebie
Gdybyś ty mnie pokochała był bym w niebie
Przy tobie się budzić przy tobie zasypiać
Żyć bez ciebie nie mogę bo tobą chce oddychać
Ty jesteś dla mnie celem istnienia i słońcem
Ty jesteś początkiem życia mojego i końcem
Czasem okłamuje się mówiąc sobie
Nie, nie kocham się w tobie
Lecz wystarczy jedno spojrzenie jedno twoje słowo
A ja kocham cię stokroć mocniej i na nowo

Słyszę twój głos w opadającym liściu jesiennym
Czyje twój zapach w każdym wiatru powiewie
Lubię gdy twoja twarz wita mnie uśmiechem promiennym
Ja ponad życie swoje kocham właśnie ciebie
Lubię patrzeć jak się uśmiechasz
Spojrzę na ciebie i w smutku milczę
Bo wiem że ty mnie nie kochasz
Serce moje przeszywają miecze
Ja umieram setki razy dziennie
Bo wiem że moje uczucia są nieodwzajemnione
Twoje jest każde mego serca uderzenie
O tobie choć by świat się skończył nie zapomnę

W Wiersze od Pawlik110991, 2011-04-14 23:59:01, 8 odp