Madzialenciak

0 złotych żetonów na koncie

374 pkt na koncie

Dodaj do czarnej listy

Przyjaciele (1)

Wyślij wiadomość

Polecamy

Uczucia:

Piękno:

Rozrywka:

Pozostałe:

Madzialenciak

W serwisie od 5438 dni , ostatni raz 02 luty 2014

Najlepsze odpowiedzi (7)

Wszystkie »

Czy mam anoreksję?

W Zdrowie od Placebo, 2014-02-02 01:44:13, 13 odp

Madzialenciak odpowiada:

Tak na prawdę nikt tutaj dobrze Cię nie zdiagnozuje, bo do tego potrzeba specjalisty. Wizyta u psychologa przy takim problemie jest niezbędna, bo inaczej trafisz pod kroplówkę do szpitala. Z jednej strony wszystko co tu piszesz to składowe anoreksji, jednak chore osoby nie są tego świadome, a Ty jesteś, widzisz że jest coś nie tak i masz obawy przed anoreksją. Chore widzą tylko "otyłość". Mam nadzieję, że nie wyolbrzymiasz w tym co piszesz, bo mam wrażenie jakby informacje były trochę naciągnięte. Poza tym porozmawiaj z rodziną, nikt nie zauważył, że z Tobą nie dobrze? I pędź do psychologa! Powodzenia.

co mam zrobić! Czterech chłopaków próbuje...

W Pomocy od likesmile, 2013-07-27 18:01:58, 5 odp

Madzialenciak odpowiada:

Opisałaś sytuację jak moja 5 letnia kuzynka z przedszkola.

A tak całkiem poważnie. Można Ci pozazdrościć takich względów! Jeżeli czujesz coś do jednego z nich to daj się porwać na spacer i pogadaj z nim. Reszcie delikwentów możesz na spokojnie uświadomić, że niestety nic do nich nie czujesz i nie mają po co marnować czasu. Ja bym natomiast nie wspominała o innym, bynajmniej do pewnego czasu, bo faceci lubią być mściwi. Powodzenia :)

Mam problem, brat mojej najlepszej przyjaciółki...

W Pomocy od ciocia99, 2013-07-27 17:56:45, 4 odp

Madzialenciak odpowiada:

Rozmowa na dyskotece to chyba nie najlepsze miejsce, będzie głośno i może Cię źle zrozumieć. Nie denerwuj się wtedy, najlepiej powiedz po prostu, że nic do niego nie czujesz i jest dla Ciebie zbyt nachalny, czujesz się nim osaczona. Wytłumacz mu, że bycie w związku, w którym miłość jest jednostronna zazwyczaj trwa tylko chwilę, więc po co sprawiać sobie smutek i zawody. Nie dawaj się tak odbijać, bo sama tracisz szanse u innych chłopców i oczywiście na dobrą zabawę. Dlatego zrób to jak najszybciej. Powodzenia ! :*

Moje odpowiedzi (115)

Wszystkie »

Witam;) Polecicie jakieś preparaty na rozstępy?

W Diety od jakdlaczego, 2014-02-02 01:51:29, 4 odp

Madzialenciak odpowiada:

Bio Oil cudów nie tworzy, z resztą po niczym nie można spodziewać się niezwykłych efektów. Sama mam bardzo duże rozstępy na udach i pośladkach. Stosowałam maść na blizny no-scar. Wygładziło rozstępy, dużo je rozjaśniło. Są, ale nie tak widoczne jak poprzednio. Nie ma się co nimi martwić, a po tej maści na wakacjach znajomi nawet nie zauważyli że je mam ;)

Czy mam anoreksję?

W Zdrowie od Placebo, 2014-02-02 01:44:13, 13 odp

Madzialenciak odpowiada:

Tak na prawdę nikt tutaj dobrze Cię nie zdiagnozuje, bo do tego potrzeba specjalisty. Wizyta u psychologa przy takim problemie jest niezbędna, bo inaczej trafisz pod kroplówkę do szpitala. Z jednej strony wszystko co tu piszesz to składowe anoreksji, jednak chore osoby nie są tego świadome, a Ty jesteś, widzisz że jest coś nie tak i masz obawy przed anoreksją. Chore widzą tylko "otyłość". Mam nadzieję, że nie wyolbrzymiasz w tym co piszesz, bo mam wrażenie jakby informacje były trochę naciągnięte. Poza tym porozmawiaj z rodziną, nikt nie zauważył, że z Tobą nie dobrze? I pędź do psychologa! Powodzenia.

KOCHANI, muszę Was o coś zapytać. Wytłumaczcie mi m...

W Pomocy od ZuzkaxD, 2014-02-02 01:36:03, 23 odp

Madzialenciak odpowiada:

A może jest zainteresowany tylko bardzo wstydliwy? Może zrób pierwszy krok, jeżeli nie rozmawiacie? A jak rozmawiacie to wybierz się z nim np. na kawę i pogadajcie, a nóż się otworzy i co nieco powie. Chyba że już z nim na ten temat rozmawiałaś i rzeczywiście dał Ci wprost do zrozumienia, że nie jest Tobą zainteresowany, to daj spokój i nie zaprzątaj sobie tym głowy. Niestety faceci tacy są, czasem jeszcze gorsi od bab (niestety wiem po swoim :p). Tego nie zrozumiesz :)) Powodzenia !

Fajne (4)

Wszystkie »

Witajcie. Od pewnego czasu sypie mi się życie,...

Poznałem pewną dziewczynę. Było nam razem dobrze, swietnie sie dogadywalismy w koncu sie pocałowalismy. Mowila ze jestem kims waznym. Ostatnio jednak wszystko sie rozsypało. Powiedziała mi, ze przez pewien czas myślala ze moze sie we mnie zakochac. ale wciaz kocha innego faceta. Znaja sie długo, sa przyjaciolmi. Powiedziała ze jest pewna swojego uczucia, Ale nie mogli byc razem bo miała jakies problemy i wszystko sie rozsypalo miedzy nimi. Zapytalem ja dlaczego nie sa razem to odpowiedziała ze to skomplikowane. On uwaza ze nikogo nie ma, choc ona mowi ze patrzac na to z boku jest zupełnie inaczej. I gdy pytam ja czy kiedys z nim bedzie odpowiada ze nie wie. staram sie jak moge bo cholernie mi na niej zalezy. zakochałem sie w niej...Tylko ona mowi ze nie mozemy sie juz spotykac, mozemy miec kontakt telefoniczny. Chciałem zebysmy dalej sie spotykali a ona na to ze jak sobie to wyobrazam ze bedzie ze mna kochajac innego. Co mam zrobić?? walczyc o nią z całych sił bo kocham ja nad życie i bez niej nic nie ma juz sensu....powiedziałem ze jesli nie beda mogli byc razem to my mozemy byc. Powiedziała ze nie moge cierpiec i zyc ze swiadomoscia ze ona kocha innego. Tylko ze ja nie chce jej stracic jesli nie beda razem. Powiedziałem ze bede na nia czekał i jesli nie beda razem niech da mi znac. Jesli beda odejde,,,bo pragne jej szczescia. ale ja tez chce byc szczesliwy. Kocham ja nad zycie. Ostatnio gdy przyjechałem gdy juz wiedziałem ze go kocha zapytałem czy moge ja pocałowac...zgodziła sie. na pozegnanie tez mnie pocałowała. Ludzie co mam robic?? doradzcie. Nie chce jej stracic bo nie umiem zyc bez niej

W Miłość od Harry25, 2014-01-31 12:11:03, 11 odp

bolesne miesiaczkowanie . macie jakis rady tylko...

nie tabletki ???? help

W Miesiączka od malenkabrunetka, 2013-07-27 17:27:06, 17 odp

Mam ogromny problem :< Historia jest dosyć...

długa wieć opowiem w skrócie. Dawno temu zrobiłam sobie z koleżankami fikcyjne konto aby sobie troche porobic jaja. tak wiem, ze to glupie i to w ogole nie powinno miec miejsca no ale coż. stało sie i nie cofne czasu. kolezankom sie znudzilo. a ja glupia bawilam sie w to dalej. nikogo tym nie krzywdzilam bo w sumie wszystkie rozmowy byly na luzie. do pewniego momentu.. zaczal pisac do ,,mnie'' taki gościu. Na poczatku sie klocilismy o jakies bzdety i pozniej niewiadomo skad zaczelismy ze soba rozmawiac. ja wyczulam co sie kreci. odrazu powiedzialam mu ze nic z tego nie bedzie i sie z nim nie spotkam. co najwyzej luzna rozmowa. chlopak zrozumial ale powiedzial ze mu sie dobrze gada i chce dalej to ciagnacc jesli chce. no i tak to trwalo.od wrzesnia gdzies do grudnia. w grudniu zaczelo sie robic intensywniej. spedzalismy na gadaniu np. 4 godziny < przez fotke> no i tak coraz dluzej az on wkoncu wymyslil aby pogadac przez skype. ja cos nazwymyslalam ze nie chce bo nie lubie. przeciez nie bylam osoba za która sie podawalam i by sie na wstepie pokapował. no wiec w calym zamieszaniu rzuciłam pomysl o telefonie. no i sie zaczelo. on mial dom nie za darmo poniewaz mamy w tej samej sieci. Bywły dni ze przez telefon gadalismy 12 godzin. Dosłownie w każdym wolnym momencie. byłam najszczesliwsza osoba na ziemi. usmiechałąm sie do kazdego jak szalona. Tylko byl ten jeden ogromny problem. on tez to czuł. I tu sie zaczynały schody. On proponowal spotkanie a ja go zbywalam. wyszlo tak ze sie no zakochalismy. Wiem ze to smiesznie brzmi i jak to mozliwe przez telefon, fotke. Tak. Ale to cos innego. tego sie nawet nie da opisac slowami. sama sie smiałam z romansow przez internet do momentu az sama mnie to spotkało.. I duzp myslałm aby sie przyznac ale nie miałam serca i do tego on miał teraz sesję. no ale coz. nie wytrzymałam wszystko mu powiedziałam. Że nie jestem osoba za ktora sie podaje itd. Bardzo sie zdenerwował ale próbował zrozumniec. dałąm mu swoje foto. Został tylko jeden problem... ta fikcyjna dziewczyna miała 18 lat a ja mam 15. On ma 24. No i tu jest problem... Ta różnica jest bardzo duza. on wie o tym ile mam lat i stwierdził ze trzeba to rozsadnie ograniczyc. no i moj problem polega na tym ze nie potrafimy.. nie mozemy wytrzymac bez gadania. Bardzo za nim tesknie jak sie nie idzywa. Wmawiamy sobie ze to luzna znajomosc i nie moze byc inaczej a jednak w sercu czujemy cos innego. wiem o tym. On chce teraz wjechac za granice. Rzadziej dzwoni. Jednym słowem jest okropnie. czuje sie jakbym była we mgle i trudno mi sie odnaleźć w świecie po tym prawie roku gadania. Wiem ze mu tez. Nie wiem co mam robic. CZy powinnam sie starac o to aby przezwyciezyc przeszkody i bys szczesliwą czy sobie odpuscic bo te przeszkody sa abyt duże? JEst mi bardzo trudno ;/

W Pomocy od nika198, 2013-06-23 17:29:09, 7 odp

ubezpieczenie szkolne