Zaloguj się✗ Zamknij
Lolzwas
0 złotych żetonów na koncie
122 pkt na koncie
Dodaj do czarnej listy
Przyjaciele (0)
Wyślij wiadomość
Polecamy
Uczucia:
Piękno:
Rozrywka:
Pozostałe:
Lolzwas
W serwisie od 2154 dni , ostatni raz 02 wrzesień 2019
Moje pytania (41)
Wszystkie »
Hejka nowa klasa nowe wyzwania czuję że nie...
znajdę żadnej przyjaciółki w klasie co robićW Szkoła, 2019-09-02 20:19:03, 14 odp
Hejka mam pytania co do wyjazdu integracyjnego....
Jak to wyglada. Wszystkie dziewczyny z klasy są razem w pokoju ( jeżeli jest taka mozliwosc) czy każdy sobie wybiera z kim chce mieć pokój i jakie są zajęcia najwcześniej na tym wyjezdzieW Szkoła, 2019-08-22 00:32:46, 2 odp
Jakie ćwiczenia robić aby wzmocnić swoje...
mięśnie zauważy mi na ogonie rękach nogach i brzuchW Ocena wyglądu, 2019-08-16 20:33:03, 2 odp
Moje odpowiedzi (20)
Wszystkie »
Heja. Mam 27 lat, mój chłopak jest o 10 lat...
W Pomocy od skasowany, 2019-08-29 23:37:43, 9 odp
Lolzwas odpowiada:
Kopnij go w tyłek jeszcze 10 lat młodszy z córką sobie poradzisz i znajdziesz lepszego a nie jakiegoś szczeniakaW czerwcu skończyłam szkołę podstawową. W...
W Szkoła od anonim, 2019-08-29 01:07:08, 6 odp
Lolzwas odpowiada:
Olej te szlaufy laska znajdziesz se lepsze uwierzHej, mam pytanie skierowane przede wszystkim do...
W Szkoła od anonim, 2019-08-27 00:28:21, 4 odp
Lolzwas odpowiada:
Ja polecam nosić podpaski w np stanikach bo to najbardziej praktyczne i nie musisz się być że ci wypadną itp ja sama tak robię i jest wszystko oki na początku oczywiście może być ci niewygodnie ale po czasie to minieFajne (4)
Wszystkie »
Mój kolega ma takie jakby napady depresji że...
siedzi w ciemnościach płacze itp. jak mogę mu pomócW Przyjaźń od Lolzwas, 2019-04-12 23:09:09, 5 odp
Jak zapomnieć o byłej przyjaciółce. Mam jej...
dość ciągle robi mi pod górkę i to mnie już serio denerwuje xdW Przyjaźń od Lolzwas, 2019-04-11 23:21:51, 7 odp
Czy on się mną zabawił ?
Czy to depresja czy manipulacja ?Hej, od dłuższego czasu przyjaźniałam się że wspaniałym chłopakiem. Bardzo mu ufałam, wiedziałam, że jest w mnie bardzo zakochany i nie chciałam go skrzywdzić. Postanowiłam dać nam czas. Niespodziwnie, to on zranił mnie. Starasznie się rozchorował, a ja starałam się go wspierać, angażując się emocjonalnie. W pewnym momencie moja mama stwierdziła, że chłopak mnie oszukuje. Moje wieloletnie przyjaciółki również stwierdziły, że on wykorzystuje mnie emocjonlnie mocno ubarwiając historię choroby. Byłam wściekła, choć zależało mi na nim tak bardzo, że nie chciałam w to wierzyć. Po tygodniu postanowił bez powodu nie odpisać na moją widomość, mimo że przez całe popołudnie i poranek rozmwiał z koleżanką. Poszułam się olana. Po tym przepraszał mnie z 4 razy, stwierdził, że był smutny i zły . Nie chodzi tu o fakt, że nie może rozmawiać z innym dziwczynami, ale o prostą lojalność i szacunek. Znów zaczeły się widomości o jego problemach, piciu alkoholu z lekami itp. Później się nie odzywał i znów przepraszał. W końcu doszło do kłótni. Liczyłam, że kiedy wyrażę swoje emocje w sposób dosadny i kulturalny to on będzie świadomy, że nie może pogrywać, przemyśli i wszytko wróci do wcześniejszego stanu, ale on postanowił zareagować milczeniem i ignorancją, której ja nie mogłam znieść. Upokarzyłam się inicjując rozmowę, czułam się jakby mnie karał. Chciałam tylko wiedzieć, czym zasłużyłam sobie na takie traktowanie, skoro wspierałam i szanowałam go od począku. Usłyszałam, że nie mamy o czym rozmiać, że mogę czuć i myśleć co sobie chce, że to nie jest brak szacunku. Poczułam się bardzo zraniona i winna jednocześnie. Powiedział, że nie jest w stanie udzielić mi odpowiedzi na pytanie czemu tak jest, a z jego sytuacji nie ma wyjścia i że już nie interesują go inni ludzie, ma wszystko gdzieś. Zasugerowałam pomoc psychologa, twierdzi że to nie ma sensu. Z jednej strony wiem, że on mnie nie szanuje, więc nie mogę doprowadzić do takich rozmów, a moja chęć pomocy jeszcze bardziej go odrzuca, z drugiej boję się o niego, wiem, że ma za sobą ciężka przeszłość. Bliscy twierdzą, że on się tym bawi, kiedy ja widzę w nim potrzebującego. Wiem, że tak może być i muszę się zdystansować, ale to jest niezwykle trudne, kiedy on patrzy na mnie w milczeniu, ignoruje, a ja tylko chciałam żeby przemyśł tą kłótnie i byśmy mogli wspólnie pracować nad lepszą komunikacją. Czuje się fatalnie, a jego to nie obchodzi. Nie wiem czy jest chory ( chyba leczył się na stany depresyjne) i bardzo boje się, że przez własne problemy zbagatelizowałam niektóre sygnały, nie byłam dobrą przyjaciółką czy poprostu jest egoistą o co wcześniej w swym zapatrzeniu w jego szczerość i dobroć bym go nigdy nie podejrzewała.