Zaloguj się✗ Zamknij
Hej, mam pewien problem z dziewczyną, otóż...
chodzimy do tej samej szkoły, nawet do tej samej klasy (ona A, ja B), gdzieś od roku zacząłem do niej coś czuć, wcześniej po prostu była normalną fajna dziewczyną ale ostatnio własnie się coś zmieniło... zacząłem o niej dużo myśleć i wyobrażać sobie sytuacje że jesteśmy razem... napewno nei jestem nią tylko zauroczony bo znam ją bardzo długo, gorąco mi jak ją widze, jest bardzo ładna smieszna, rozmowna i miła. Wszystko było by proste gdybym tylko umiał do niej podejść i powiedzieć jej jak bardzo ją kocham... jestem bardzo nieśmiałym chłopakiem, chce jej to wszystko powiedzieć ale po prostu nie moge, jeszcze teraz są wakacje i wogole z nią kontaktu nie mam...
Boje się jej o tym wszystkim powiedziec bo ta dziewczyna jest "popularna" ze tak to ujmę i rozmawia z koleżankami itd. a ja jestem nieśmiały i mało co gadam... wiem że to już było setki razy na tej stronce ale ja naprawde nie wiem co zrobić, strasznie się boję jej to powiedzieć, boje się ze powie kolezankom/kolegom i wszyscy się będa smiać czy cuś... po prostu się boje, wiem że it ak tego nie zrobi bo to miła dziewczyna, kilka razy mówiła mi cześć czy coś w tym stylu, a inne dziewczyny wogole tak nie robiły...
Ostatnio mi się poszczęściło bo znalazłem jej profil na pewnej stronce to zadawania pytań, napisałem jej że jest bardzo ładna i że jest najpiekniejsza dziewczyną na świecie, ona odpisała coś w stylu "hahaha dobry żart" potem chwile my rozmawiali aż doszli my do tego ze jestem z jej szkoły i chciała wiedzieć kim jestem, temat sie urwał a ja nie wiedziałem co zrobić, napisałem jej tylko ze jestem z gimnazjum i tyle, potem musiałem jakoś lecieć i rozmowa sie skończyła.
Dzisiaj znowu do niej napisałem, chwile my porozmawiali ale znowu rozmowa się skończyła, ja już nie wiem o czym moge z nią rozmawiać, chciałbym do niej ciągle pisać bo to jak narazie jedyna droga zeby z nią porozmawiać bez mówienia jej jak bardzo ją kocham ale po prostu nie mam tematu :(
Pare godzin temu znowu napisałem do niej na tej stronce, chwile my pisali i wkońcu znowu chciała zebym sie jej przedstawił... w końcu napisałem jej ze chodzimy do tej samej klasy (w sensie ze ja do b gdzie jest tylko 13 chłopaków więc nie trudno sie domyślic kim jestem) a ona odpisała coś w stylu "yhym ok ;p ", po tym napisałem zebyśmy zmieniliy temat ale ona napisała że musi lecieć, więć sie pozegnalismy i tyle... najgorsze jest to że potem patrze a ona dalej jest na fb... zadałem jej pytanie na tej stronce że niby ktoś sie coś jej pyta i ona odpowiedziała... nie wiem czy skończyła że mną rozmawiać bo domyśliła się kim jestem czy po prostu już jej się nie chciało gadać... potem ktoś znowu do niej napisał na tej stronce z "pytaniami" (pewnie wiecie o jaką stronke chodzi, neistety nie można tu podawać linków) i ktoś się jej spytał czy podoba się jej jakiś chłopak, ona napisała że tak, ja głupi zaczynałem sobie robić nadzieje że to może ja... :/ ale po chwili napisała ze nie z jej szkoły, teraz to juz całkiem sie załamałem i nie wiem co robić, chce dalej do niej pisać ale nie wiem czy dalej jest sens, nawet nie wiem o czym znią rozmawiać, po prostu bardzo chce z nią pisać ale nie wiem o czym, nie chce zeby sie dowiedziała kim jestem, boję się tego nawet nie wiem czemu... Prosze pomóżcie bo już nie wiem co robić, ciągle o niej myśle, ja ją naprawde kocham... :(
Przepraszam że się tak rozpisałem, po prostu chce byście mi pomogli... dzięki za przeczytanie :/
ODPOWIEDZI (8)
chwilę temu
advencee 2013-07-30 09:25:18
Masz niskie poczucie własnej wartości, do tego nieśmiałośc. Zacznij wierzyc w siebie, w swoje możliwości. Nic nie osiągniesz chowając się pod pytaniami zadawanymi z anonima... Wypadało by żebyś w końcu się jej przedstawił, rozumiem, że się wstydzisz, ale inaczej jak ona ma się dowiedziec o tym co czujesz? Wiadomo, że w tej sytuacji stawiasz wszystko na jedną kartę, zapewne istnieje kropla ryzyka, że coś nie wyjdzie, że ona cię odrzuci . Przedstaw się i pisz z nią normalnie, jak kolega ( na razie nie wspominaj o uczuciach), potem możesz ją gdzieś zaprosic... przede wszystkim życzę ci odwagi ! :)) myślę, że dasz sobie radę :)
Odpowiedz na ten komentarzsourceoflife 2013-07-30 10:08:02
Hmm skoro tak... dzięki w każdym razie, podniosłaś mnie na duchu ;) Chyba zaczne do niej pisać jako kolega tylko jeszcze nie wiem o czym mógłbym z nią rozmawiać... :D
Odpowiedz na ten komentarzrastafari69 2013-07-30 09:32:28
uważam, że robisz sobie nie potrzebnie nadzieje. nabierz pewności siebie. zrób coś, aby zakochała się w tobie na zabój.
Odpowiedz na ten komentarzsourceoflife 2013-07-30 10:24:20
No dobra, jeszcze raz wielkie dzięki, może się uda :)
Odpowiedz na ten komentarzsourceoflife 2013-07-30 09:48:21
Dzięki za odpowiedź ;) najgorsze w tym wszystkim jest to że teraz nie chodze do szkoły tylko ucze się w domu bo miałem pewne problemy w szkole, myśle że jak do niej napisze kim jestem to po prostu nie odpisze z tego powodu... w każdym razie dzięki, będe próbował :)
Odpowiedz na ten komentarzsourceoflife 2013-07-30 13:38:55
Nie tak całkiem gimbusem... jestem w 3 gimnazjum a powinienem być w liceum, ale mniejsza o to, przestańcie używac tego dziwnego określenia jesli nieznasz dokładnego znaczenia tego słowa.
Odpowiedz na ten komentarz