Zaloguj się✗ Zamknij
Zacznę od początku, jestem gejem oraz mam...
chłopaka od 2 lat wszystko było okay aż do ubiegłej imprezy która wszystko wywróciła do góry nogami. Byliśmy razem w Warszawskim klubie homofriendly (nie będę wymieniał z nazwy w jakim) i mimo eventu typowo męskiego były wpuszczane również pary les. Po kilku drinkach na sali zrobiło się znacznie luźniej, każdy do siebie zagadywał i tańczył ze sobą. Filip zaproponował mi kolejne shoty, ale mnie cisnęło na pęcherz więc przeprosiłem go i udałem się do toalety, a z braku podziału na męską i damską była kolejka do jednej. Po załatwieniu potrzeby podeszła do mnie całkiem ładna blondynka, myślałem że lesbijka... Niestety pomyliłem się, tak samo ona nie spodziewała się na początku że mógłbym tu przyjść z partnerem. Była wyraźnie podjarana, pytała o zapalniczkę nadal trzymając za drzwi kabiny do której podszedłem by użyczyć jej ognia. Wciągnęła mnie do niej i zaczęła obmacywać. Odsunąłem ją i przyznałem się do bycia gejem. Gadała jeszcze za mną że tak ją podnieciłem że jej łechtaczka się uniosła ale ja wróciłem do Filipa. Niestety ona za chwilę dołączyła do nas i siadając mi na kolanach zdjęła z siebie bluzkę i zaczęła rozpinać stanik krzycząc że chce drugą rundę. Byłem tak oszołomiony że nie wiedziałem co mam zrobić. Chłopak patrzył na mnie zdziwiony po czym się rozpłakał rzucając we mnie kieliszkiem, do tego żeby było mało jakiś koleś się podłączył i uderzył mnie czymś w tył głowy. Wylądowałem w szpitalu, oczywiście Filip przyszedł do mnie na następny dzień, udało mi się go przeprosić i wyjaśnić. Jak przez cały okres związku nie doszło nigdy między nami do stosunku tak tym razem emocje wzięły górę i kochaliśmy się w szpitalnej ubikacji. Niestety po wszystkim kiedy już wydawałoby się że ochłonął zrobił mi straszną awanturę o tą dziewczynę tak zupełnie z dupy, drzwi do sali były otwarte więc pewnie słyszał to cały korytarz i pół personelu.
Co robić? Jutro wychodzę ze szpitala i trochę siara iść teraz do recepcji...
ODPOWIEDZI (5)

chwilę temu
TeaGreen 2015-02-28 21:33:07
To z tą łechtaczką mnie rozwaliło.
Skoro to on zrobił Ci awanturę, to czego Ty masz się wstydzić?
Podejdź normalnie i udawaj, że nic takiego nie miało miejsca + porozmawiaj z nim szczerze, że powinniście omijać takie homo spędy, bo nie wychodzi z tego nic dobrego. Najlepiej - pogadaj na spokojnie, bez krzyków i podjudzania kłótni. Jeśli mu wyjaśnisz, że nic się nie wydarzyło, a ta dziewczyna widocznie była zdrowo trzaśnięta.. Chyba powinien uwierzyć.
Motorola 2015-03-01 02:08:37
Cholera, nie zrobiłeś nic strasznego. Gdzie siara? Chyba Twój facet może się poczuwać, bo zachował się jak dzieciak, robiąc awanturę w miejscu publicznym. Zwłaszcza, że nie ma o nic, a seks na zgodę już był :b Ciekawe czy on chciałby, żeby go osądzano za coś, czego nie zrobił. Ja bym się wkurzyła. A w ogóle... Co tam robiła heteryca, bardzo mnie to ciekawi :3
Odpowiedz na ten komentarz