Zaloguj się✗ Zamknij
Mam problem ze swoim chłopakiem, ale najpierw...
wyjaśnię całą sytuację. Znamy sie 3 lata, w tym roku zapytał się mnie czy chciałabym z nim spróbować. Na samym początku nie chcieliśmy, żeby poszła o nas plotka, więc udawaliśmy, że niczego między nie ma. Lecz na wycieczce już 3 dnia wszyscy się dowiedzieli, więc nie było sensu się dalej ukrywać. On tego jednak nie zrozumiał, więc stwierdziłam, że się na niego obrażę może coś zauważy. porozmawialiśmy wszystko super, powiedział, że postara się to zmienić. Przychodzimy do szkoły i jest ta sama sytuacja, znowu nie zauważa mnie jako jego dziewczynę tylko jako koleżankę. Postawiłam, go przed taką sytuacją, że ma wybrać kim w końcu dla niego jestem i nie ważne czy w szkole czy poza albo ja wybiorę kim będę dla niego( w senie,że wybrałabym koleżankę). Powiedział znowu, że postara się to zmienić. Minął już tydzień od tamtej pory a ja nadal nie czuję jakby coś się zmieniło. Czasami do mnie podchodzi częściej niż wcześniej, ale to tyle. I teraz się na nowo zastanawiam czy to normalne czy tak po prostu jest i mam to zaakceptować czy to nie jest normalne i powinnam z nim zerwać skoro rozmowa nie przynosi skutków,
ODPOWIEDZI (5)
chwilę temu
patrysia1234 2017-05-27 09:42:11
Po ile macie lat ? Może on po prostu nie dorósł do prawdziwego związku.
Odpowiedz na ten komentarzMichu88bike patrysia1234 2017-05-27 12:04:01
A może nie chce lizać się po kontach publicznie? To że są razem to nie znaczy że mają to pokazywać całemu światu i może ten chłopak tego nie chce co nie jest powodem do kończenia związku
Odpowiedz na ten komentarz~Anette Michu88bike 2017-05-27 13:15:44
Przecież z tego, co pisze autorka, nie chodzi o żadne "lizanie się publicznie", tylko w ogóle o szanowanie siebie jako partnerów w miejscach publicznych, czego ten chłopak ewidentnie nie potrafi. Nie ma tego szacunku. Olewa ją i udaje, że nic między nimi nie ma, a jak jest sam to nagle wielkie olśnienie. No tak się nie robi... Jak z kimś jestem, to 24 godziny na dobę, a nie, jak mi się podoba i mi pasuje. Ten chłopak właśnie ewidentnie nie dorósł do związku, skoro ma problem z uznaniem go przy swoich znajomych.
Odpowiedz na ten komentarz