Zaloguj się✗ Zamknij
Nie wiem co robić z tym związkiem. Jestem w...
związku z Magdą pół roku, ja mam 20 lat, ona 18, wiemy o sobie dość dużo, ufamy sobie ale jak widzę czasami jej zachowanie to mnie szlak trafia. Ma bardzo dobre relacje z kolegami, przytula się do nich albo rozmawia z nimi zamiast ze mną, często czuję się olewany przez nią w ich towarzystwie. Mam też wrażenie, że czuję coś do byłego, zawsze jak pytam o niego to stara się omijać ten temat, mówi, że to przeszłość, która nie ma znaczenia. Pewnie powiecie, żebym z nią o tym porozmawiał ale nie chcę żeby przeze mnie się ograniczała i traciła relacje ze znajomymi, sama też powinna wiedzieć co wolno robić a co nie.
ODPOWIEDZI (4)

chwilę temu
marcin102030 2018-04-26 20:36:57
No ale jeżeli do tej pory nie dałeś jej jasnych sygnałów, że nie podoba Ci się jej zachowanie i chciałbyś, aby to zmieniła to zapewne dziewczyna myśli, że wszystko jest w porządku. Chcąc nie chcąc musicie ze sobą porozmawiać. Oboje jesteście już dorośli, więc powinniście rozwiązywać takie problemy rozmową. W cztery oczy powiedz jej, że Ci przykro, że zachowuje się tak w towarzystwie kolegów, że chciałbyś aby okazywała Ci wówczas uczucie. Co do byłego to chyba po prostu musisz jej zaufać. Na tym buduje się szczęśliwy związek.
Odpowiedz na ten komentarziwko24 2018-04-25 11:58:26
Skoro nie reagujesz na jej zachowanie to pewnie wydaje jej się,ze Ci to nie przeszkadza i wszystko jest ok.Proponowałabym jednak porozmawiać.Powiedzieć dziewczynie,ze czujesz się niekomfortowo i na drugim planie kiedy adoruje swoich kolegów czy przytula się do nich.Wiem,ze jesteś zazdrosny ale trudno Ci się dziwić.O byłego chłopaka nie bądź zazdrosny bo skoro się rozstali i dziewczyna jasno Ci mówi,ze nalezy on do przeszłości to pewnie tak jest.Myślę,że nic się złego nie dzieje,a Ty zwyczajnie troszkę przesadzasz bo po prostu jestes zazdrosny.
Odpowiedz na ten komentarz
~Anette 2018-04-25 10:53:31
A skąd ma wiedzieć, co ciebie stawia w niekomfortowej sytuacji, a co nie? W myślach nie czyta. Jak jej nie powiesz, to się nie zastanowi, bo skąd ma wiedzieć? Nie dajesz sygnału, że coś ci nie odpowiada, to ona uznaje, że jest w porządku. Ty, jak się spotykasz z koleżankami i ona nic nie mówi, to sam wpadasz w paranoję i rozmyślasz, czy na pewno ona się czuje w porządku czy po prostu idziesz na spotkanie, słusznie uznając, że skoro nie ma sprzeciwu, to wszystko jest w porządku? I po co w ogóle ten sprzeciw miałby się pojawić? Ty tak samo masz prawo się spotykać z innymi ludźmi jak i ona.
Co o byłego - powiedziała ci wyraźnie, że nie ma tematu, jest to dla niej etap zamknięty, więc po co drążysz? Nie wierzysz jej? To po co z nią jesteś? Jak tak ma wyglądać taki "związek", to nie warto się męczyć. Skoro ciągle masz jakieś myśli, że coś może nadal jest na rzeczy... Straszne musisz mieć kompleksy i to ty masz problem, skoro relacja z byłym jest dla ciebie takim problemem i traktujesz to jako zagrożenie, a nie wartość dodaną. Oni się rozstali z jakiegoś powodu, nie od tak sobie. Ba, gro ludzi po rozstaniu dogaduje się ze sobą świetnie, kiedy kończy się ta relacja romantyczna i zobowiązania, bo rozumieją, że nie byli dla siebie stworzeni i nie ma już tego napięcia, że coś jest nie tak. I są po prostu dobrymi znajomymi.
Jak jesteście na WSPÓLNYM spotkaniu ze znajomymi, to czemu chciałbyś, żeby rozmawiała tylko z tobą zamiast też z innymi? Dla ciebie ma wasz prywatny czas, który poświęca waszej relacji. Zastanów się nad swoim podejściem, skoro ci nie odpowiada to, że poza tobą ma PO PROSTU znajomych. ZNAJOMYCH, nie kochanków i nie jest w związku poliamorycznym. Ludzie łączą się w życiu z różnymi osobami i relacje takie są różnorodne.
Problem jest w twojej głowie, a nie w jej zachowaniu. Ona nie robi nic, co by miało być oznaką braku szacunku dla ciebie, zdrady czy czego tam jeszcze... To ty nie uznajesz siebie za wystarczająco dobrego dla niej i panikujesz na każdym kroku, jak ona tylko wykona jakikolwiek gest w stronę innego faceta niż ty. Popracuj nad sobą i zrozum, że nie możesz pozbawiać drugiego człowieka relacji z innymi ludźmi dlatego, że ty masz z tym problem i nie potrafisz zaakceptować, że ona ciebie już wybrała na chłopaka. Miała ku temu powody, chciała tego, a ty nadal szukasz problemów i wymówek, by wmawiać sobie, że nie jest tak, jak ma być i jeszcze zrzucasz na nią za to winę.
arturgrzyb1 2018-04-25 23:53:03
Uważam mimo wszystko że powinienieś porozmawiać z dziewczyną o tym co ci przeszkadza. Nic tego nie rozwiąże lepiej niż szczera, spokojna i rzeczowa rozmowa w której powiesz że w takich sutuacjach jak opisujesz czujesz się niekomfortowo i pomijany w towarzystwie. Jeżeli dotychczas nie reagowałeś w takich sytuacjach to dziewczyna jest przekonana że wszystko jest w porządku i nawet nie zdaje sobie sprawy, że coś mogłoby ci się nie podobać. Uwierz mi, że w tej sytuacji jedynym rozsądnym wyjsciem jest porazmawiać z dziewczyną na ten temat. Z tego co opisujesz wydaje mi się że możesz się czuć trochę zazdrosny, ale w sumie nic złego jednak się nie dzieje. Myślę także że taka rozmowa i twoje uwagi na temat jej zachowania nie powinny zostać odebrane przez nią jako próba ograniczania jej kontaktów i relacji ze znajomymi. Powodzenia w rozmowie . Pozdrawiam.
Odpowiedz na ten komentarz