Zaloguj się✗ Zamknij
NAJLEPSZA ODPOWIEDŹ
molksiazkowy 2019-05-02 15:59:08
atuaże podlegają pod pojęcie samookaleczenia. Samookalecznie jest oczywiście dopuszczalne wtedy, gdy dokonywane jest dla dobra całego ciała, zgodnie z zasadą całości, oznaczającą iż część istnieje dla całości. To zdroworozsądkowe zrozumienie podkreślone zostaje słowami Naszego Pana:
Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła.
(Mt. 5, 29)
W związku z tym, nikt nie podważa możliwości poddania organów czy ciała okaleczeniu, zniekształcaniu zewnętrznego wyglądu, będących skutkiem leczenia poważnej lub zagrażającej życiu chorobie, na przykład nowotworu. Jednakże tatuaże są zniekształcaniem ciała skierowanym nie dla jakiegokolwiek dobra, czy to dla dobra ciała czy też duszy. Czy dopuszczalne jest zatem przeprowadzenie takiej kosmetycznej deformacji bez jakiegokolwiek obiektywnego celu, jedynie z tego powodu, iż ktoś po prostu chce tego dokonać?
ODPOWIEDZI (11)

chwilę temu
molksiazkowy 2019-05-02 15:59:08
atuaże podlegają pod pojęcie samookaleczenia. Samookalecznie jest oczywiście dopuszczalne wtedy, gdy dokonywane jest dla dobra całego ciała, zgodnie z zasadą całości, oznaczającą iż część istnieje dla całości. To zdroworozsądkowe zrozumienie podkreślone zostaje słowami Naszego Pana:
Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła.
(Mt. 5, 29)
W związku z tym, nikt nie podważa możliwości poddania organów czy ciała okaleczeniu, zniekształcaniu zewnętrznego wyglądu, będących skutkiem leczenia poważnej lub zagrażającej życiu chorobie, na przykład nowotworu. Jednakże tatuaże są zniekształcaniem ciała skierowanym nie dla jakiegokolwiek dobra, czy to dla dobra ciała czy też duszy. Czy dopuszczalne jest zatem przeprowadzenie takiej kosmetycznej deformacji bez jakiegokolwiek obiektywnego celu, jedynie z tego powodu, iż ktoś po prostu chce tego dokonać?
thrasherek 2019-05-01 22:04:46
O Matko Boska! Co to za pytanie? Jeszcze trochę i będziecie się pytać czy grzechem jest pomalowanie paznokci. Nawet kiedyś Papież Franciszek stwierdził, że w robieniu sobie tatuaży nie ma nic sprzecznego z wiarą i że nie jest to grzech.
O nawet udało mi się znaleźć dowód na to w internecie- proszę: https://www.antyradio.pl/Adrenalina/News/Papiez-Franciszek-o-tatuazach-Nie-bojcie-sie-tatuazy-21412
jj1976 2019-05-01 12:00:59
Cześć. Nie napisałaś lub -łeś ile masz lat i co za tatuaż sobie zrobisz i w jakim miejscu. Pamiętaj że jak już zrobisz tatuaż to zostanie ci on do końca życia. Zastanawiałeś się czy za 10 czy 15 lat będzie dalej tobie podobał? Nie szkoda Ci pieniędzy na takie bzdury. To nie rysunek ołówkiem żebyś zmazał gumką.
Odpowiedz na ten komentarzgchor2 2019-05-02 01:27:33
Na pewno zrobienie sobie tatuażu nie jest grzechem. Jest to przecież dla ludzi , powszechnie już teraz przyjęte. Innym problemem natomiast jest to czy jest to ozdoba czy jednak oszpecenie ciała. Na ten temat są różne opinie. Nie jednokrotnie młode osoby dają sobie zrobić tatuaż pod wpływem jakiegoś
impulsu a po jakimś czasie tego żałują i jest problem jak to usunąć. Trzeba się dobrze zastanowić czy jest to ci tak naprawdę potrzebne i do czego. Jakby nie patrzeć jest to jakiś zabieg, ingerencja na twojej skórze i zawsze może wdać się jakaś infekcja. Tatuaż po jakimś czasie ci się znudzi i co wtedy? Będziesz musiała go mieć lub będziesz musiała go usunąć. I tu znowu kolejny zabieg i kolejna możliwość kłopotów. Wiem ,że teraz to zrobiło się to bardzo modne tylko , że moda przemija a tatuaż co zostanie.
wiesia020 2019-05-02 20:17:39
Witam, z tego co się orientuję w temacie to tatuaże często podciągane są pod kategorię samo okaleczania ciała. To rzeczywiście może być uznawane za grzech. Moim zdaniem jednak w tatuażach nie ma nic złego. Zwłaszcza obecnie tatuowanie jest czymś bardzo powszechnym i stanowi formę wyrażenia siebie. Wszystko zależy od tego co chcesz sobie wytatuować. Pamiętaj, że tatuaż zostanie z Tobą na całe życie, więc warto naprawdę dobrze się zastanowić co i gdzie chciałbyś umieścić na swoim ciele. Powodzenia i pozdrawiam.
Odpowiedz na ten komentarzblancos1986 2019-05-01 10:45:26
no i sam/sama określiłeś/aś sedno problemu. za 5 czy 10 lat może ci się w ogóle nie podobać i co będziesz z tynm łązić
? ja powiem tak - jakoś jestem wrogiem tatuaży - nie podoba mi się to i tyle. Czy to grzech to nie wiem - wszystko zależy od tego co na tym tatuażu ma być...ja sobie nigdy nie zrobie:)
fisherjk 2019-05-01 21:35:46
Cześć, myślę, że w sensie formalnym nie zgrzeszysz, choć nie jestem znawcą prawa kościelnego. Nie mniej jednak możesz zgrzeszyć głupotą robiąc sobie tatuaż w młodym wieku. Jest to silna ingerencja w swoje ciało, którą szalenie trudno zneutralizować w przypadku zmiany decyzji. To co dziś jest modne za lat kilka może być obciachem i co wtedy. A co będzie w przypadku jakichś ingerencji chirurgicznych ? Myślisz że chirurg będzie dbał o jakość zszywanej kompozycji w obliczu walki o Twoje zdrowie ?
Odpowiedz na ten komentarznionio 2019-05-01 10:34:01
Wszystko zależy od tego, co masz zamiar sobie wytatuować. Jedyny grzech jaki popełniasz robiąc sobie tatuaż, to grzech głupoty. Tatuaż to rzecz, której nie da się tak łatwo usunąć. Dzisiaj będzie ci się podobać jakiś wzór, ale co będzie jak za 5 lub 10 lat przestanie ci się podobać? Co wtedy zrobisz? Wymazać gumką się tego nie da.
Odpowiedz na ten komentarz