Zaloguj się✗ Zamknij
Chodzę do technikum informatycznego jestem w...
drugiej klasie.Na lekcjach nauczycielka nic nie tłumaczy daje zadanie i mam to robić. Pytam jej się jak to zrobić a ona "internet jest twoim przyjacielem" dodam że takich rzeczy niestety tam nie ma. Mam zamiar jej wygarnąć na temat jej nauczania czy to dobry pomysł co o tym sądzicie?
ODPOWIEDZI (8)
chwilę temu
krzysiuzaw 2019-11-24 19:23:58
trochę niedobrze, że nauczycielka nic nie tłumaczy tematu zajęć. zadanie domowe powinno dotyczyć czegoś co przerobiliście na zajęciach aby rozwiązać na nieco innym przykładzie danych aby powtórzyć lub może coś stworzyć nowego. internet może być twoim przyjacielem ale szkoła bardziej powinna nim być. może nauczycielka nie umie czegoś przekazać, może nie umie uczyć innych? zapytaj innych z klasy jak sobie radzą z pracą domową. może nauczycielka chce was pobudzić do kreatywnego myślenia?
Odpowiedz na ten komentarzmosumi 2019-11-25 22:35:58
Być może nauczycielka w ogóle nie powinna wykonywać tego zawodu, ale samo wygarnięcie jej że źle prowadzi zajęcia nic nie da, poza tym, że może się na tobie wyżywać za podważenie autorytetu. Czy reszta klasy też uważa, że na lekcjach nie są w stanie się niczego nauczyć? Może powinniście poprosić rodziców o interwencję w szkole? Takie sprawy lepiej załatwiać pokojowo, niż dążyć do konfrontacji z nauczycielką. Powodzenia!
Odpowiedz na ten komentarzmoniab8 2019-11-24 19:53:23
Przede wszystkim warto uświadomić sobie, że nauczyciel jest właśnie od tego, aby wytłumaczyć, a pytać nie jest niczym złym. Prosząc o wyjaśnienie danej kwestii pamiętaj, że masz pełne prawo do uzyskania odpowiedzi. A gdy poprosisz, to klasa nie spojrzy na ciebie z zażenowaniem, tylko z ulgą, bo z całą pewnością jest dużo więcej osób, które tego właśnie chcą.
Odpowiedz na ten komentarzfisherjk 2019-11-24 21:00:10
cześć, przeczytałem Twój post uważnie, ale nie znalazłem w nim informacji czy to dzieje się od początku, czy też od jakiegoś czasu. Czy w innych klasach jej nauczanie wygląda podobnie ? Generalnie nauka w szkołach niższych przebiega dosyć podobnie, czyli tłumaczenie, a potem sprawdzenie wiedzy. W szkołach wyższych jest tylko zakreślenie problematyki, a cała nauka to samodzielna praca. Zatem sprawdź jak to wygląda u innych i być może wtedy znajdziesz klucz do poprawienia tej relacji.
Odpowiedz na ten komentarzbobi57 2019-11-24 21:23:16
Podejście do nauczania twojej nauczycielki uważam delikatnie mówiąc niewłaściwe. W końcu po to jest nauczyciel, aby każdemu uczniowi pomóc zrozumieć przerabiany materiał. Sam pamiętam z liceum nauczycielkę z matematyki, której rola na lekcji ograniczała się do wskazania ucznia, który będzie czytał na głos lekcję z podręcznika i jeśli ktoś czegoś nie rozumiał prosiła najlepszego ucznia do wyjaśnienia. Skończyło się na tym, że prawie wszyscy poskarżyli się rodzicom i na zebraniu zostało to poruszone. I pomogło. Nauczycielka wzięła się w końcu do uczciwej pracy. Porozmawiaj z kolegami czy też tak jak ty uważają i proponuję zastosować ten sam manewr co w moim przypadku.
Odpowiedz na ten komentarzmarcin102030 2019-11-24 22:35:13
Odradzam takie zachowanie, bo będzie jeszcze gorzej. Dolejesz oliwy do ognia i nauczycielka będzie się na tobie mścić. Rzeczywiście jej podejście nie jest właściwe, ale sam nic nie zdziałasz. Zapewne reszta klasy ma podobne odczucia do ciebie, macie na pewno przewodniczącego, przedstawcie sprawę wychowawcy, on będzie wiedział co dalej począć. Powinniście dążyć do zmiany nauczyciela, jeżeli większość ma podobne zdanie co ty.
Odpowiedz na ten komentarzfrezja22 2019-11-24 19:38:53
Nie jest dobrze, jeśli tak przebiega każda lekcja. Ale jeśli raz na jakiś czas nauczycielka każe Wam pracować samodzielnie podając przy tym mniej więcej miejsca, gdzie możecie znaleźć odpowiedź to całkiem fajnie, nie uczycie się wtedy jakichś schematów tylko kreatywnego myślenia. Ja pamiętam kiedyś taki egzamin na koniec przedmiotu gdzie facet dał zestawy zadań, których nie robiliśmy na zajęciach i kazał szukać odpowiedzi w internecie. Wbrew pozorom jeśli ktoś chciał to zdał ten egzamin na 5, ale tylko dwom osobom się to udało. Najpierw trzeba było poszukać wzorów, potem przykładów rozwiązania, zrozumieć wszystko i zrobić swoje przykłady. W sumie miło to wspominam chociaż stres był duży na początku. Programować też nauczyłam się sama, korzystając z książek i internetu. Jeśli przedmiot Cię zainteresuje to będziesz zadawać tylko jakieś szczegółowe pytania, na które nauczycielka Ci na pewno odpowie.
Odpowiedz na ten komentarzkasiennka25 2019-11-26 06:32:28
Trochę dziwna sytuacja. Nauczyciel powinien uczyć i próbować wytłumaczyć jeśli czegoś nie rozumieją uczniowie. Internet jest na pewno ważnym narzędziem, które może być wykorzystywane podczas nauki, ale mówienie, że to czyiś przyjaciel to lekkie przegięcie. Na pewno nie możesz wygarnąć nauczycielowi jego zachowania. Nauczyciele są różni i różne mają metody nauczania. Możesz zgłosić problem do swojego wychowawcy.
Odpowiedz na ten komentarz